Na siłowni też trzeba umieć się zachować. Czy to na osiedlowej, kameralnej siłowni czy w drogim klubie fitness w centrum miasta obowiązują pewne prawidła, z których wysoki poziom testosteronu nikogo nie zwalnia.
Niektórzy zapominają, że siłownia to miejsce wspólnego użytku, a fakt, że ktoś opłaca karnet VIP nie czyni z niego obiektu stojącego wyżej w społecznej hierarchii. Nie chodzi o to, żeby siłownia łudząco przypominała klasztor Shaolin, a jej członkowie jej milczących mnichów, ale niektóre zachowania powinny być naganne.
Jak mawia stare porzekadło „Kulturę wynosi się z domu”, a siłownia jest miejscem gdzie bezapelacyjnie należy się w nią wyposażyć.
Na siłowni też trzeba umieć się zachować – Etykieta na siłowni
Powitanie Każde takie miejsce jest w równym stopniu miejscem publicznym. Oznacza to, że prawdopodobnie nigdy nie będziesz na siłowni znajdował się sam, a mimo tego, że każdy zajmuje się sobą – to proszę nam wierzyć, wszelkie przejawy braku dobrych manier nie pozostaną niezauważone.
Wchodząc na halę warto się przywitać. Czasami liczebność użytkowników nie daje możliwości podania ręki każdemu, ale skinienie głowa w geście „cześć” w przestrzeń siłowni na pewno nikogo nie urazi, a może zjednać nam przyjaciół.
Pamiętaj, nie jesteś tam sam
Prawdopodobnie masz już za sobą ten pamiętny moment pierwszego dnia w szkole, kiedy to naturalną i oportunistyczną reakcją na pierwszy dzwonek oznaczający rozpoczęcie pierwszej lekcji było zajęcie strategicznego miejsca w klasie. W przypadku koegzystencji na siłowni ważnym jest, żeby nie przechwycić czyjejś maszyny lub ławki w momencie kiedy odpoczywa on między serami.
Prawdopodobnie pozwoli Ci dołączyć do ćwiczeń, ale na pewno nie powinieneś traktować tego jako jego przymus i nie powinieneś pomijać elementu zapytania o taką możliwość – on był tam pierwszy i zapewniam Cię, on też płaci karnet.
Polecamy: Trening Crossfit – Plan treningowy
Ludzie trenujący na siłowni tworzą w pewnym sensie rodzinę, ale bez przesady… W klubie fitness niezbędnym elementem wyposażenia jest ręcznik. Niekoniecznie musi być on potrzebny Tobie – na pewno przyda się pozostałym klubowiczom.
Nawet jeśli Tobie nie przeszkadzałoby taplanie się w czyjejś kałuży potu, to prawdopodobnie komuś ćwiczącemu po Tobie będzie przeszkadzało taplanie się w kałuży pozostawionej przez Ciebie. Traktuj ręcznik jako strefę buforową między Twoim ciałem a publicznym sprzętem.
Złote zasady zachowania się na siłowni
Nie sposób wymienić zamkniętego katalogu enumeratywnych przesłanek dobrego zachowania, ale z calą pewnością należy zwrócić uwagę na dwie koronne zasady, których nieprzestrzeganie jest szczególne drażliwe dla fitness społeczności.
Po pierwsze : odkładaj sprzęt na miejsce z którego go wziąłeś. Zaoszczędzi to zarówno Tobie jak i innym wiele cennego czasu.
Po drugie: „Jeżeli miałeś dość siły żeby podnieść dany ciężar, to z pewnością masz dość siły żeby odłożyć go na ziemie w taki sposób, żeby nie ryzykować przebicia się nim do piwnicy”. Proszę nam wierzyć – nikomu nie imponuje zwycięstwo w konkursie kto głośniej rzuci sprzętem o podłogę.
Napisz Opinię